Layout w szarościach.

Wzięło mnie na wspomnienia :) Wspomnienia z przeszłości. Wspólne zdjęcie robione dla zatrzymania tego co nieodwracalne - Czasu. Zatrzymane dla przyszłych pokoleń. Dziś można spojrzeć, uśmiechnąć się i wspomnieć beztroskie chwile dzieciństwa.

Wykonałam Layout (Lo) o wym. 30x30 cm w odcieniach szarości na wyzwanie

pt. "Layout w odcieniach szarości" w CraftyMoly na blogu "Crafty Moly". W pracy należało użyć co najmniej 3 różnych stempli a także czarno-białego zdjęcia i oczywiście zachować odcienie szarości . Praca musi zawierać produkty ze sklepu i wolno zgłosić tylko jedną pracę.
W moim Lo jako bazy użyłam papieru Canson kolor popielaty. Pomalowałam białą farbą akrylową, następnie zastosowałam masę podkładową pękającą Renesans. Po kilkunastu minutach nakładając farbę kontrastową w kolorze szarym uzyskany w pomieszaniu czarnego z białym otrzymałam spękania jednoskładnikowe. W niektórych miejscach spękania przetarłam wodą uzyskując efekt zniszczenia. Po bokach przeszycia narysowane czarnym pisakiem. Zdjęcie podklejone na kostkach 3d naklejone na aparat fotograficzny mini-baza albumowa z tekturki tu. Baza ozdobiona stemplem vintage-serduszko oraz odcisk dłoni-małe. 
Oba zakupione tu i tu. Krawędzie bazy albumowej potuszowane czarnym tuszem do stempli i czarnym pisakiem. Ponadto użyłam czarnych cekinów, plastikowych główek z pinezek (białe), szarych metalicznych guzików, stempla kwiatuszek. Zakupiony w Crafty Moly. Niestety nie mogłam znaleźć linka. Możliwe, że stempelek nie jest już w sprzedaży. Tekturowy domek pokolorowałam czarną kredką akwarelową i białą farbą akrylową nadając szarego odcienia. Z komina domku leci dym tworząc kształt serduszka. Serduszko to symbol miłości. Dym wykonany z kawałka białego miękkiego sznurka. Inne użyte materiały: białe serduszka (samoprzylepny papier kolorowy) wycięte z dziurkacza ozdobnego, stempel z kawałka papieru karbowanego, tłoczonego, pomalowanego białą f. akrylową, kawałek kliszy fotograficznej z tekturki (pomalowana czarnym pisakiem). 
W niektórych miejscach przetarłam białą f. akrylową, przykleiłam kawałek tasiemki
również pomalowana białą f. akrylową. Z medycznej szafeczki dodałam przylepca :) Na nim napisałam w j. angielskim kilka pozytywnych słów charakteryzujących rodzinę.

Przepraszam za zbyt rozległy opis, ale starałam się dokładnie przedstawić swoją pracę :)























Tutaj tasiemka z bliska




Widok odbitego stempla z karbowanego papieru
















                                                  Spękania jednoskładnikowe









Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Thank You for visit and comment :)

Pozdrawiam :)
Best wishes :)
                         
                                                               Mary :)


2 komentarze: